Luty 2023
-
Rozważania o miłości i cierpliwym trwaniu
Wielokrotnie wspominałem Ci, że u źródeł naszego promieniującego radością małżeństwa leży liryczne usposobienie (modus), które uzdalnia do trwożliwego uwznioślania tego, co na ludzkim planie jest doświadczeniem podstawowym i codziennym, rutynowym.
-
Melancholia
W obliczu spotkania z odwieczną Tajemnicą — której wewnętrznych głębi i otchłani nie jesteśmy w stanie przeniknąć ani zdobyć ludzkim wysiłkiem, a w które jedynie w niezależnym od naszych domniemanych zasług, czysto miłosnym objęciu możemy zostać wprowadzeni — ogarnia nas i przeszywa jednocześnie trwoga i zachwyt, mysterium tremendum et fascinans.
-
Jak bardzo zmieniliśmy się przez te lata
Rankiem odprowadziłam Cię za dom, ucałowałeś mnie w bramie, a potem długo jeszcze stałam czekając, aż znikniesz na horyzoncie. Wiał silny wiatr i oczy same łzawiły. Pomyślałam, że zanim wezmę się do jakiejś pracy, najpierw wyprowadzę Bronię na krótki spacer (czeka mnie wciąż sporo listów do napisania i czuję też, że chciałabym raz jeszcze zmierzyć…
